VI Spotkania Świętojańskie

VI Spotkania Świętojańskie

– VI Spotkania Świętojańskie uważam za otwarte – tymi słowami ks. proboszcz Jerzy Serwin w niedzielę 18 czerwca, kilka minut po godz. 15.00, rozpoczął parafialny piknik. Najpierw jednak wodzirej Piotr Piecha, aktor scen krakowskich, zaprosił na estradę do przecięcia wstęgi przedstawicieli rozmaitych wspólnot parafialnych (starszych i młodych), a także dyrektorów szkoły podstawowej i gimnazjum oraz Straży Miejskiej. I zaczęło się… Nie brakowało niczego – tak dla ducha, jak i dla ciała. Program artystyczny rozpoczęły dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 2 im. św. Wojciecha. Trzeba obiektywnie przyznać, że w tej placówce nie brakuje talentów. W pobliże estrady dochodziła woń grilla, zatem wiele osób poszło wzmocnić ciało kiełbaskami, pajdą chleba ze smakowitym domowym smalcem, którego niezwykły smak podnosił jeszcze ogóreczek dopiero co ukiszony (oczywiście w domu naszych pań) oraz wspaniałą grochówką. Do tego była kawa, herbata, zimne napoje i… uśmiech obsługujących pań oraz Rycerzy Kolumba. Po drodze do tych smakowitości można było zmierzyć sobie ciśnienie, poziom cukru we krwi, poznać tajniki upiększania urody, zaopatrzyć się w znakomitej jakości miód – „prosto od pszczół”.
A po chwili na estradzie pojawiła się utalentowana młodzież z Gimnazjum Oazowego, która w bardzo ciekawym, pouczającym spektaklu przedstawiła współczesne relacje młodych z dorosłymi. Były również pokazy tańca towarzyskiego. Potem na kilkadziesiąt minut estradą zawładnęły dziewczynki z naszej parafialnej scholi „Świętojańskie Nutki”. Przy akompaniamencie gitar s. Hiacynty i s. Izabeli oraz wsparciu organowym ks. Pawła, zespół wykonał kilkanaście radosnych pieśni i piosenek chwalących Pana Boga. Chociaż dziewczynki w zespole zmieniają się – poziom jest coraz wyższy, co świadczy o wytężonej pracy.
Po kilkunastu minutach program „Baw się razem z nami” – to były rozmaite rytmiczne tańce, figury i inne zabawy integracyjne dla dzieci, ale także z udziałem dorosłych. A poza estradą? Dmuchany zamek ze zjeżdżalnią dla najmłodszych, stoiska z lodami i pysznymi słodkościami, przed ujeżdżalnią „Polsadu” dłuuuga kolejna do przejażdżki pięknymi końmi (bardzo spokojnymi), które – widać to było – bardzo lubią dzieci. Wiele dzieci, zwłaszcza dziewczynek oblegało stoisko, gdzie pani, przy pomocy specjalnych farb zamieniała dzieci w pieski, kotki, misie i inne sympatyczne zwierzątka, zaś obok młodzież oazowa uczyła i pokazywała jak zamieniać w jamniki czy pudelki bardzo długie baloniki. Wielkie zainteresowanie budziła loteria „Szczęśliwy losik”, turniej szachowy. A co się działo podczas pokazów sprawności funkcjonariuszy i funkcjonariuszek Straży Miejskiej! To już było zbiegowisko, bo co roku można zobaczyć coś nowego, czego normalnie się nie widzi. Gromkie brawa były nagrodą dla miejskich strażników za sprawność, szybkość i skuteczną eliminację przestępców. Spore zainteresowanie, nie tylko dzieci, budziły pojazdy policji, straży pożarnej oraz samochody zabytkowe. Była możliwość oglądania ich wyposażenia, a nawet dokładnego poznania ich wnętrza (wiele dzieci usiadło za ich kierownicami).
Już od godz. 13.00 trwał konkurs ciast, od godz. 15.30 plecenie wianków świętojańskich, a także konkurs biblijny dla dorosłych i dzieci (wyróżniała się Rodzina Święta, czyli małżeństwo z 3-miesięcznym niemowlęciem). O godz. 17.00 pierwsze emocje: ogłoszenie wyników tych właśnie konkursów. Potem parafialna Grupa Teatralna św. Jana Bosko (pod opieką s. Marii Magdaleny) przedstawiła spektakl pt. Jezus na wieki czyli mała rzecz o Franciszce Siedliskiej, który zainteresował dużą część przybyłych na nasze Spotkania.
Należy dodać, iż podczas trwania VI Spotkań gościliśmy p. Lidię Jazgar, solistkę zespołu „Galicja”, która koncertowała także w naszej auli. Artystka obiecała, iż wystąpi na naszej estradzie podczas przyszłorocznych Spotkań.
Wydarzenia następowały jedno po drugim. Już pojawiła się kolejna grupa teatralna z Gimnazjum nr 9, a po nim, nasz parafialny zespół muzyczny, ze wspólnoty akademickiej Psaterion. Ta grupa muzyczna już mocno wrosła w nasz parafialny pejzaż, gdyż większe uroczystości kościelne uświetnia swym śpiewem ta właśnie wspólnota. Młodzi wykonawcy, na wysokim poziomie, wykonywali utwory o charakterze religijnym. Instrumentarium zespołu było skromne – gitara (Anna) i klawisze (ks. Paweł), gdyż głównym instrumentem zespołu są głosy.
Następnie prawie z godzinnym koncertem wystąpiła grupa muzyczna „Matula”. Repertuar zespołu to utwory wokalno-muzyczne o religijnym, wręcz czasami medytacyjnym, charakterze. Gdyż motto zespołu brzmi: „Matula co utula”. Ale też nie zabrakło wesołych utworów, przy których bawiły się nie tylko dzieci, ale i dorośli. Wskaźnikiem ciepłego przyjęcia zespołu były bisy, których domagała się publiczność – zwłaszcza ta młodsza. Obok estrady było też stoisko, gdzie można było nabyć płyty z nagraniami zespołu, z których dochód przeznaczony był na działalność charytatywną.
Równolegle w naszej świątyni miał miejsce półgodzinny, trzeci z kolei recital organowy, w ramach I Świętojańskich spotkań z muzyką organową. Za kontuarem zasiadł pan Łukasz Lauf, który wykonał utwory: J.S. Bach – Toccata i fuga d-moll BWV 565, A. Guilman – Preludium i Adagio molto (1 i 2 część sonaty c-moll) oraz E. Gigout: Toccata.
Ale pod wieczór emocje osiągnęły zenitu: losowanie nagród z loterii fantowych.
Wcześniej ogłoszono wyniki konkursu szachowego w dwóch kategoriach: dorośli oraz dzieci. Z radością należy podkreślić, że ta dyscyplina cieszy się dużym powodzeniem wśród dzieci. Może wyrosną nam następcy Bobby Fischera, Garriego Kasparowa czy Borysa Spasskiego?
Losowanie ze szklanej kuli, to była potężna dawka adrenaliny. Nie tylko dzieci, ale i dorośli czekali w napięciu, trzymając w zaciśniętych dłoniach swoje losy i z bijącym sercem wytężali słuch, czy padnie numerek ich losu. Uradowani szczęśliwcy wbiegali na estradę, aby odebrać wygraną nagrodę, a ci co mieli mniej szczęścia czekali na kolejny werdykt. Nawet osoby, którym się nie poszczęściło składały solenne obietnice, że na przyszłe Spotkania Świętojańskie to na pewno…
Nagród było bardzo dużo i niektóre były bardzo atrakcyjne – przy okazji dziękujemy sponsorom i fundatorom: 1. nagroda pielgrzymka do Medugorje, 2. przelot samolotem linii LOT na trasie Kraków-Warszawa-Kraków, a także weekendowy pobyt w atrakcyjnych domach wczasowych, romantyczne kolacje w restauracjach, bony upominkowe, roczna prenumerata religijnych czasopism i wiele, wiele innych nagród.
Kiedy już zapadł zmierzch i opadły emocje, nastąpiło zakończenie VI Spotkań Świętojańskich. Przed rozejściem się do domów nastąpiła chwila modlitewnego wyciszenia, następnie odśpiewany został Apel Jasnogórski, a Ks. Proboszcz udzielił zebranym błogosławieństwa.
Do zobaczenia – jak Pan Bóg pozwoli – w przyszłym roku, na VII Spotkaniach Świętojańskich!

Zdzisław Kiresztura
Antoni Franaszek

  • więcej zdjęć → zakładka Media

Zapraszamy do obejrzenia relacji z VI Spotkań Świętojańskich – 18.06.2017 r.- autor Piotr Mrugała (wer.2)